Dzisiejszy wpis będzie niejakim wstępem do kolejnego, który będzie traktował o zarabianiu w Internecie. Dzisiaj chciałem opowiedzieć o platformie blogerskiej, do czego służy i jakie są minusy a mianowicie : Reachblogger.pl.

Co to jest?

Reachblogger jest to platforma która służy do komunikacji pomiędzy blogerami a firmami które chcą nawiązać z nimi współpracę. Działa to w bardzo prosty sposób, jeżeli jesteśmy blogerem dodajemy swoją stronę do bazy blogów, a następnie czekamy na ofertę współpracy. Każdy bloger może również własnoręcznie przeglądać oferty i proponować cenę za wpis inspirowany. Jeżeli prowadzimy blog o modzie to możemy szukać oferty, która nam pasuje. Oczywiście podobnie jak na Allegro pojawia się prowizja, 10% od ceny za wpis. Jeżeli stoimy po drugiej strony i szukamy blogera do współpracy jest nam trochę łatwiej, ponieważ na chwilę obecną jest dużo więcej blogerów niż usług z których mogą skorzystać, czyli dodając usługę możemy się spodziewać całą masę zgłoszeń co daje nam spory przekrój jakości, tematyki oraz ceny.

Plusy:

- Portal posiada lekki, minimalistyczny interfejs, dzięki któremu szybko dowiemy się gdzie jest każda funkcja i do czego służy. Wszystkie najważniejsze informacje są na stronie głównej co ułatwia nawigacje. - Na stronie głównej jest również lista nowo dodanych blogerów oraz lista ofert dodanych przez klientów (około 8). - Plusem dla mnie jest wymuszenie na kliencie czas na odpowiedź na zgłoszenie, który trwa około 5 dni, jeżeli klient nie zareaguje do tego czasu oferta zostanie automatycznie wycofana. - Fajna funkcją jest komentarz do zadania, jeżeli klient odrzuci nasze zgłoszenie to musi to uzasadnić. Dochodzi również oceny klienta i blogera na wzór Allegro.  

Minusy:

- Podstrona gdzie można przeglądać oferty do wzięcia to niestety istna kaszana. Nie ma możliwości sortowania ofert po dacie dodania czyli nie wiem co jest nowe a co wisi już jakiś czas. - Kolejnym minusem dla mnie jest brak zaznaczenia do których ofert już się zgłosiliśmy - przez co trzeba mieć dwie zakładki i porównywać dwie listy co moim zdaniem jest bez sensu. - Zniechęcająca jest również mała liczba ofert do wzięcia, co prawda rozumiem, że portal się dopiero rozwija i w przyszłości może być znacznie lepiej, ale obecnie obserwuję, że na jedną ofertę dodaną do serwisu przypada 10 nowych blogerów. Rozumiem, że wolny rynek itp ale na dłuższą metę może to być problem, który zniechęci dużą liczbę użytkowników.  

Podsumowanie:

Trzeba zaznaczyć, że reachblogger.pl istnieje od niedawna i nie zbudował jeszcze tak mocnej marki jak konkurencja. Projekt cały czas się rozwija i trzeba mieć nadzieje, że z czasem wspomniane błędy będą rozwiązane. Na temat rozliczania wypłacalności itp jeszcze się nie wypowiem bo jeszcze nic nie zarobiłem, ale z pewnością poinformuje jak coś będzie nie tak. Ciekawy jestem również jak działa barterowa forma rozliczeniowa. Uprzedzam również przed nadmiernym korzystaniem z tego typu serwisów ponieważ można zrobić z własnego bloga stronę "zapleczową/ SEO", którą nikt nie będzie chciał czytać, ani z nią współpracować. Warto zgłaszać się tylko do ofert, które pasują tematycznie. Zamierzam śledzić ten portal, ponieważ nic mnie to nie kosztuje, a może uda się coś dorobić. Zawsze warto być w tego typu serwisach od samego początku.   Ps. Ten wpis nie jest inspirowany :)