Dzisiaj kolejny wpisik z kategorii blog, gdzie dodaje swoje przemyślenia na różne tematy.

W mojej firmie przenieśliśmy się do nowego pomieszczenia, duży ładny pokój z widokiem. Jedynym problemem okazały się niespodziewanie białe ściany, które raz wyglądały bardzo smutno co grupa tak kreatywnych ludzi jak nasza nie mogła znieść. Kolejnym minusem na ścianach były pozostałości po poprzednich użytkownikach pomieszczenia - wszystkim dobrze znane przebarwienia po meblach. Urządziliśmy burzę mózgu jakby nadać koloru i stylu w pomieszczeniu gdzie spędzamy dużą część dnia.

Pomysłów było kilkanaście, malowanie jest zbyt inwazyjne i pracochłonne do tego ten zapach o w ogóle, kolejną opcja było ustawienie wysokich roślin, ale ostatecznie skończylibyśmy jak w jakiejś obskurnej szklarni, ostatnim pomysłem okazały się a jakże plakaty - minusem tego rozwiązania okazała się ich potencjalna liczba, do tego przy o tapetowaniu całej ściany nasze biuro wyglądałoby jak pokój nastolatki. Pomysł z plakatami jednak ewoluował w fototapetę na ścianę. Taka fototapeta jest samoprzylepna o wielkim metrażu, "montaż" czyli przyklejenie zajęło nam kilkanaście minut i pokój nie do poznania. Problemem było wybranie tematyki, ale tutaj dożo łatwiej było znaleźć jakiś kompromis, duży wybór znaleźliśmy na tej stronie.

Nasz wybór padł no poniższy wzór :

graffiti-2664-fototapeta_9021